Aktualności
Rozmiar czcionki
-
Kara nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić 34-latkowi, który włamał się do piwnicy jednego z domów jednorodzinnych. Mężczyzna ukradł znajdujące się tam elektronarzędzia o wartości 800 złotych. Piotr S. krótko po kradzieży został ujęty przez mężczyznę opiekującego się domem, a następnie przekazany policjantom. Minioną noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz ze swojego zachowania ponownie będzie się tłumaczył przed sądem.
Dodano: 24.08.2015 -
Naśladowania godną postawą wykazał się mieszkaniec województwa łódzkiego, który zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Najpierw zauważył on, jak kierowca forda jedzie „od pobocza do pobocza”. Podejrzewając, że mężczyzna może być pijany próbował go zatrzymać. Taka postawa spowodowała, że 68-latek zjechał na pobocze i…zasnął. Świadek o całym zdarzeniu powiadomił policjantów. Okazało się, że 68- latek miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz ze swojego postępowania wytłumaczy się przed sądem.
Dodano: 24.08.2015 -
Kara nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić dwóm mieszkańcom Ostródy zatrzymanym po tym, jak włamali się do autobusu, z którego ukradli warte kilkaset złotych paliwo. Kryminalni podejrzewali, że nie jest to jedyne przestępstwo przez nich popełnione. Okazało się, że razem z czwórką nieletnich od początku roku dopuścili się oni łącznie 14 przestępstw. Teraz ze swojego postępowania 17-latkowie wytłumaczą się przed sądem. Sprawą nieletnich zajmie się z kolei sąd rodzinny i nieletnich.
Dodano: 24.08.2015 -
Ostródzcy policjanci na drogach powiatu kolejny raz prowadzili działania „Prędkość”. Tym razem blisko 30 kierowców przekonało się, że przekraczanie prędkości jest nie tylko niebezpieczne, ale i nieopłacalne. Ponadto jeden z kontrolowanych kierowców zdecydował się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu.
Dodano: 24.08.2015 -
Ostródzcy policjanci zostali zaalarmowani, że na terenie jednej ze stacji benzynowych doszło do kradzieży volkswagena. Partol pojechał na stację ustalić szczegóły zdarzenia. Z relacji poszkodowanych wynikało, że podróżująca samochodem rodzina zatrzymała się na chwilę, by odpocząć. Weszli do budynku, a kiedy wrócili, samochodu już nie było. Szybko okazało się, że żadnej kradzieży nie było, a źle zabezpieczony samochód sam stoczył się do przydrożnego rowu.
Dodano: 24.08.2015