Aktualności - Komenda Powiatowa Policji w Ostródzie

Policjanci z Posterunku Policji w Stębarku rozwiązali sprawę kradzieży z włamaniem do ośrodka kultury, do której doszło na terenie gminy Grunwald. Dwaj sprawcy, podczas trwającej imprezy dożynkowej włamali się do pomieszczenia ze sprzętem nagłaśniającym i ukradli stamtąd kolumnę, mikrofony oraz przewody nagłaśniające o wartości około 2.000 złotych. 36 i 24-latek zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał mieszkaniec gminy Morąg, który w takim stanie spowodował kolizję. Mężczyzna wsiadł za kierownicę i wymijając prawidłowo zaparkowany samochód uderzył w niego. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień nawet na 10 lat.

W piątkowe popołudnie na posesję jednego z ostródzkich policjantów ktoś podrzucił dwa szczeniaki. Asp. Daniel Kaczorowski na szczęście usłyszał ich skomlenie. Funkcjonariusz z krzewów wyciągnął przemoczone i przestraszone zwierzęta, którymi się zaopiekował. Pieski najprawdopodobniej by nie przeżyły, gdyby nie zostały znalezione – mówi policjant, który znalazł zwierzaki.

Ostródzcy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego. Pod Dąbrównem osobowy fiat na łuku drogi uderzył w nienadjeżdżający autobus, którym do domu wracali uczniowie. Na szczęście nic się nikomu nie stało. Dzieci bezpiecznie wróciły do domu. 22-letni kierowca, który spowodował zagrożenia w ruchu drogowym stracił prawo jazdy. Teraz sąd zadecyduje na jak długo.

Wczoraj na miejscu wypadku drogowego pracowali policjanci z Morąga. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca hondy chcąc uniknąć zderzenia ze stojącym na środku jezdni mężczyzną zmienił tor jazdy najeżdżając na leżąca obok kobietę. Z wyjaśnień pieszego wynika, że wcześniej kobieta przewróciła się, a mężczyzna próbował zatrzymać pojazd, by jej pomóc. 53-letnia kobieta z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala. Po sprawdzeniu przez policjantów stanu trzeźwości okazało się, że 25-letni kierowca

Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał mężczyznę, który wybiegł ze sklepu ze skradzionym towarem. Jak się okazało, jego łupem stały się opakowania z kawą. Straty oszacowano na blisko 160 złotych. Teraz za kradzież 19-latkowi grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub kara grzywny.

Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał Mariusz N. Taki wynik wskazało badanie kierowcy, który wczoraj spowodował kolizje na jednej z dróg pod Łuktą. Teraz 39-latkowi za kierowanie w stanie nietrzeźwości oprócz straty prawo jazdy grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Policjanci drogówki na ul. Jagiełły w Ostródzie zatrzymali do kontroli kierowcę toyoty, który w obszarze zabudowanym pędził z prędkością 105 km/h. Paweł P. w myśl nowych przepisów stracił prawo jazdy, a jego portfel uszczuplił się o mandat karny w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych. To już 17 przypadek zatrzymania prawo jazdy w powiecie ostródzkim od czasu, kiedy zmieniły się przepisy kodeksu drogowego. W sumie w regionie tylko w sobotę policjanci za zbyt szybką jazdę w obszarze zabudowanym zatrzymali 17 praw jazdy.

W powiecie oleckim kierujący vw z powodu gwałtownego hamowania stracił panowanie nad autem i dachował w przydrożnym rowie. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci ruchu drogowego okazało się, że Jan K miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. 60-latek trafił do policyjnego aresztu. Kara nie ominie 35-latka z powiatu szczycieńskiego. Mężczyzna, który wcześniej pokłócił się ze swoją dziewczyną, mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie wsiadł za kierownice skody i odjechał. Został zatrzymany przez policjantów i już usłyszał zarzuty. Natomiast 54-letni mieszkaniec Mrągowa przyjechał rowerem do komendy zgłosić interwencję. Okazało się, że cyklista miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Jego dojazd zarejestrowała kamera monitoringu. W sumie w regionie zatrzymano 20 nietrzeźwych.

Oficer dyżurny komisariatu został powiadomiony przez dyspozytora pogotowia ratunkowego, że zadzwoniła do niego roztrzęsiona kobieta, która powiedziała, że właśnie zabiła swojego męża. Natychmiast na miejsce wysłano policjantów. Tam okazało się, że w mieszkaniu doszło do awantury, podczas której kobieta uderzyła w twarz swojego męża. Ten upadł na podłogę i przestał się ruszać. Po tym, jak spanikowania kobieta zadzwoniła na pogotowie, mężczyzna wstał. Jak tłumaczył policjantom, postanowił udawać nieżywego, aby wystraszyć małżonkę.