Ostróda: Okradły starsze małżeństwo metodą na tzw. „koc”. Policjanci apelują o rozwagę
Przestępcy nie pozostają bierni i atakują w najmniej spodziewanych momentach. Tak było w przypadku pewnego starszego małżeństwa z Ostródy. Do ich mieszkania zapukały dwie kobiety z prośbą o skorzystanie z toalety. Małżeństwo wpuściło je do swojego domu, następnego dnia okazało się, że z mieszkania zginęły biżuteria i pieniądze.
W miniony piątek do komendy w Ostródzie zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą kradzieży metodą na tzw. „koc”. Pod pretekstem skorzystania z toalety i zaspokojenia pragnienia jej mąż wpuścił do mieszkania dwie kobiety. Podczas wizyty jedna z nieznajomych rozmawiała z domownikami w kuchni a druga weszła do toalety. Ta, która była w kuchnia pokazywała właścicielom dużych rozmiarów koc, który zasłaniał domownikom widok na mieszkanie. Następnego dnia okazało się, że z mieszkania zniknęły pieniądze i biżuteria.
Policjanci przypominają:
- Zanim wpuścimy kogokolwiek do domu sprawdźmy jego tożsamość. Nie wpuszczajmy do domu osób nieznanych. Jeśli możemy, zadzwońmy do instytucji, organizacji czy firmy, na którą się osoba, która nas odwiedza powołuje i spytajmy, czy taki człowiek miał nas odwiedzić. W przypadku obawy przed takimi osobami wszelkie informacje o nich przekazujmy pod alarmowy numer 112.
- Bądźmy ostrożni kupując od obnośnych sprzedawców. Zdarza się, że podczas prezentacji towaru, giną Państwa pieniądze i wartościowe rzeczy. Starajmy się, aby w tym czasie był ktoś jeszcze w domu z rodziny lub sąsiadów.
- Informujmy sąsiadów o pojawieniu się w pobliżu naszych domów obcych osób zachowujących się podejrzanie. Starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, ubioru, marki, koloru i numeru rejestracyjnego pojazdu jakim się poruszają, kierunku odjazdu itp.,
- Nie wierzmy w nagłe, troskliwe wizyty znajomych sprzed lat czy dalekich członków rodziny. Często do starszych osób przychodzą bądź dzwonią osoby, które przedstawiają się jako wnuczkowie i proszą o finansowe wsparcie. Najczęściej są to oszuści.
- W czasie rozmowy telefonicznej nie informujmy rozmówcy o naszych oszczędnościach, sytuacji rodzinnej i adresie. Być może potencjalny złodziej zbiera o nas informacje.