Morąg: Kradli, by mieć pieniądze na alkohol
Przed sądem będzie musiała tłumaczyć się para, w stosunku do której na początku tego miesiąca sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru. 35- latka i 39-latek włamali się wówczas do domku letniskowego skąd ukradli wiatrówkę i radio. Jak się okazało, zaraz po tym dokonali oni kolejnych kradzieży z włamaniem na terenie miasta. Teraz o ich dalszych losach zadecyduje sąd. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
W poniedziałek (11.09.2017 r.) do policyjnego aresztu trafiła para, która kilka dni temu usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem. W stosunku do ich obu sąd zadecydował także o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci dozoru. Mężczyzna i kobieta włamali się do domku letniskowego z którego dokonali kradzieży wiatrówki i radia.
Po kilku dniach od przedstawienia kobiecie i mężczyźnie zarzutu do Komisariatu Policji w Morągu zaczęli zgłaszać się mieszkańcy altanek ogrodniczych informując o kradzieżach do których doszło na ich działkach. Kryminalni na podstawie swoich działań operacyjnych ustalili, że to 35-letnia kobieta i jej partner włamywali się do altanek. Kradli oni z nich wszystkie wartościowe rzeczy. Swoje zachowanie tłumaczyli tym, że chcieli je spieniężyć aby mieć na alkohol. Policjanci odzyskali część przedmiotów, które zwrócili już właścicielom.
Podczas przesłuchania przyznali się do wszystkich zarzucanych im czynów. Usłyszeli 5 zarzutów kradzieży z włamaniem. Obydwoje odpowiedzą teraz za swoje zachowanie. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.