Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić dwóm mieszkańcom gminy Morąg, którzy włamali się do gołębnika. Mężczyźni ukradli ponad 20 gołębi hodowlanych i ukryli je na swojej posesji. Jak tłumaczyli, byli tak pijani, że nie wiedzieli, co robią. Teraz ze swojego postępowania będą tłumaczyć się przed sądem.
Policjanci z Morąga wyjaśnili sprawę włamania, do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na terenie gminy Morąg. Z zamkniętego gołębnika zginęły 24 gołębie o wartości 1000 złotych. Sprawcy wyłamali zamek w gołębniku, dostali się do środka i ukradli ptaki. Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili, że ze sprawą mogą być związani dwaj mężczyźni mieszkający z poszkodowanym „po sąsiedzku”. Funkcjonariusze, którzy pracowali przy tym zdarzeniu, na posesji podejrzewanego 38 i 37- latka znaleźli schowane w studzience gołębie. Mężczyźni zostali zatrzymani. Obaj byli pijani. Nie potrafili wyjaśnić, dlaczego to zrobili.