Ostróda: Przyszli na posesję i grozili śmiercią – odpowiedzą przed sądem
Kary nawet 2 lat pozbawienia wolności mogą grozić trzem młodym mężczyznom, którzy grozili swojemu znajomemu. Mieszkańcy gminy Ostróda po pijanemu przyszli na jego posesję i krzyczeli, że połamią mu kości i zabiją go. Pokrzywdzony przestraszył się i o wszystkim powiadomił policjantów. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania wszyscy przyznali się do winy. Za to, co zrobili może im grozić kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości pod Ostródą młodzi mężczyźni grozili swojemu sąsiadowi. 17, 18 i 19 – latek przyszli na posesję pokrzywdzonego, powywracali tam meble ogrodowe i krzyczeli, że go zabiją. Nic nie pomogły żądania matki pokrzywdzonego, by mężczyźni opuścili teren posesji. Funkcjonariusze zatrzymali wskazanych mężczyzn, którzy trafili do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania przyznali się do tego, że wyzywali sąsiada i grozili mu. Tłumaczyli, że powodem takiego zachowania były wcześniejsze nieporozumienia pomiędzy nimi oraz wypity przez nich alkohol.
Teraz cała trójka ze swojego postępowania wytłumaczy się przed sądem. Za to, co zrobili mogą im grozić kary nawet do 2 lat pozbawienia wolności.