Morąg: Wyjaśniają okoliczności śmierci 69-letniego mężczyzny, który wpadł do wody
Morąscy policjanci wyjaśniają okoliczności utonięcia mężczyzny, do którego doszło w Jeziorze Narie w miejscowości Bogaczewo. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu pod nadzorem prokuratora wynika, że 69-latek był ze znajomymi na ognisku. W pewnym momencie odszedł w stronę przycumowanej przy pomoście łodzi i wpadł do wody. Po kilkunastu minutach został z niej wyciągnięty, jednak reanimacja nie przyniosła już rezultatu. Lekarz, który przyjechał na miejsce stwierdził zgon mężczyzny.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 21.00 na Jeziorze Narie w miejscowości Bogaczewo. 69-letni mieszkaniec jednej z miejscowości pod Olsztynem przyjechał ze znajomym na ognisko. W pewnym momencie mężczyzna odszedł od ogniska w kierunku przycumowanej do pomostu łodzi. Po kilkunastu minutach jego znajomy zaczął go szukać. Wspólnie z innym mężczyzną zauważyli, że 69-latek znajduje się w wodzie niedaleko łódki. Mężczyźni natychmiast wyciągnęli go z wody i przystąpili do reanimacji. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz, który przyjechał na miejsce stwierdził jego zgon. Na miejscu policjanci pod nadzorem prokuratora szczegółowo wyjaśniali okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Wstępnie wykluczono, by do śmierci mężczyzny ktoś się przyczynił. Dokładną przyczynę śmierci wskaże sekcja zwłok 69 – latka.