Ostróda, Dąbrówno: Przyjechali z Działdowa włamywać się do domków letniskowych. Odpowiedzą przed sądem
Policjanci z Dąbrówna postawili zarzuty kradzieży z włamaniem do domków letniskowych dwóm mieszkańcom Działdowa. Mężczyzn zatrzymali działdowscy funkcjonariusze, gdyż podejrzewali ich o dokonanie zaboru samochodu osobowego. Wówczas okazało się, że w peugeocie były „fanty”, które mężczyźni mogli wcześniej ukraść. Dobra współpraca pomiędzy policjantami z sąsiadujących ze sobą powiatów pozwoliła ustalić, że tego rodzaju przedmioty zginęły właśnie pod Dąbrównem. Obu mężczyznom grozi teraz kara nawet do 10 lat pobawienia wolności.
Policjanci z Dąbrówna zostali powiadomieni przez funkcjonariuszy z sąsiedniego powiatu, że na terenie Działdowa zostali zatrzymani dwaj młodzi mężczyźni, którzy mieli w samochodzie sprzęt mogący pochodzić z kradzieży. W większości były to akcesoria wędkarskie, co sugerowało, że mogły one zostać skradzione w trakcie włamań do domków letniskowych.
Z dotychczasowej współpracy pomiędzy śledczymi z Dąbrówna i Działdowa wynika, że często sprawcy podobnych przestępstw przyjeżdżają właśnie na teren gminy Dabrówno, gdzie jest dużo miejscowości turystycznych. Jak się okazało, podobnie było i tym razem. 27 i 29 – latek przyjechali w miniony weekend nad jezioro i wędkując, czekali aż się ściemni. Później, z tarasu jednego z domków letniskowych ukradli pozostawiony tam sprzęt wędkarski o wartości około 1200 złotych. Następnie pojechali do sąsiedniej miejscowości, gdzie w jednym z domków wypchnęli kuchenne okno, przez które dostali się do środka. Stamtąd ukradli pieniądze i dokumenty, buty sportowe oraz radio samochodowe. Nad ranem pojawili się w Dąbrównie, gdzie za pomocą skradzionej karty bankomatowej próbowali wypłacić pieniądze. Nie udało im się to, więc z „łupami” postanowili wrócić do Działdowa. Tam zostali zatrzymani przez dziadowskich funkcjonariuszy pod zarzutem zaboru samochodu, którym jeździli.
Rafał C. i Bartosz C. po zarzutach postawionych im przez dziadowskich funkcjonariuszy zostali przekazani policjantom z Dąbrówna. Mężczyźni po przesłuchaniu usłyszeli tam zarzuty kradzieży z włamaniem, do których się przyznali. Policjanci ustalają dodatkowo, czy dokonali oni na tym terenie innych przestępstw.
Teraz ze swojego postępowania młodzi mężczyźni będą tłumaczyć się przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.