Ostróda: Aresztowany 29-latek, który zaatakował i groził nożem mężczyźnie, z którym chwilę wcześniej pił alkohol
Na 3 miesiące do aresztu trafi 29-letni mieszkaniec Ostródy, który zaatakował i okradł chwilę wcześniej poznanego mężczyznę. Poszkodowany spotkał Łukasza R. przed sklepem, a następnie postanowili wypić razem piwo w lesie. Nagle 29-latek rzucił się na niego, bił i groził śmiercią, trzymając w ręku nóż. Następnie wyjął mu z kieszeni telefon i portfel z pieniędzmi i uciekł. Za to co zrobił grozi mu kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policjanci zostali powiadomieni o rozboju, do którego doszło w jednej z miejscowości pod Ostródą. Ja ustalili prowadzący sprawę funkcjonariusze, napastnik zaatakował mężczyznę, którego poznał chwilę wcześniej pod jednym ze sklepów. Kiedy rozchodzili się do domów, 29-latek zaproponował, by wypili w lesie po jednym piwie. Gdy tam dotarli, mężczyzna nagle zaatakował poszkodowanego, bił, dusił i groził śmiercią, trzymając w ręku nóż, po czym wyciągnął poszkodowanemu z kieszeni telefon oraz portfel z pieniędzmi i uciekł. Dzień po zdarzeniu mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci po przesłuchaniu Łukasza R. wnioskowali do prokuratora, by wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku i 29-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Za to, co zrobił, grozi kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.