Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ostróda: Ukradł rower bo nie chciało mu się wracać do domu pieszo

Ostródzcy kryminalni zatrzymali 34-letniego mieszkańca gm. Morąg. Mężczyzna jesienią 2018 roku ukradł rower, który stał pod jednym z ostródzkich barów. Rower był mu potrzebny bo nie miał jak wrócić do domu oddalonego od miasta o ok. 20 km. Rower wrócił do właściciela, a sprawca kradzieży ze swojego zachowania będzie się tłumaczył przed sądem. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Zarzuty kradzieży roweru usłyszał 34-letni mieszkaniec gm. Morąg. Mężczyzna jesienią ur. wracał pieszo z Ostródy do domu. Miał do pokonania ok. 20 km i jak tylko zauważył pod jednym z lokali gastronomicznych niezabezpieczony rower wpadł na pomysł żeby wrócić na nim do domu i tak też zrobił. 34-latek po tym jak dojechał do miejscowości, w której mieszkał porzucił rower na posesję sąsiadów. Właściciel roweru o jego kradzieży powiadomił ostródzkich policjantów a zdjęcie skradzionego sprzętu umieścił na portalu społecznościowym.  Rower był wart ponad 2 000 złotych. Po jakimś czasie wiadomość o kradzieży roweru dotarła do jego „nowych posiadaczy”, który zwrócili jednoślad prawowitemu właścicielowi.

Sprawą rozliczenia sprawcy kradzieży zajęli się ostródzcy kryminalni. Zatrzymany wczoraj 34-latek przyznał się do zarzucanego czynu. Ze swojego postępowania będzie się teraz tłumaczył przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

(ak)

Powrót na górę strony